11 mdh katharsis

Angela

Powiedzcie mi dlaczego odrzucenie przez osobę na której Wam zależy tak bardzo boli? Tym bardziej jeśli wiecie, że to Wy popsuliście to co mogło być jak piękna bajka, która nigdy się nie kończy ... Dlaczego ja w ogóle się w to pakowałam? Dlaczego mu to wszystko powiedziałam? Ostatnia idiotka ze mnie ...

sim

milosc... hehehee
droga angello tu masz odpowiedz co to jest milosc===>http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87

Joasia

Wiesz, bo czasem nie wiemy, co dla tej miłości jest dobre a co złe. I po to siępoznaje nawzajem. Boli, bo zależy. Bo czujesz, że kochasz, bo chcesz odwzajemnienia, a nie ma. I być nie może. A jeżeli sięwie, że siępopsło, to ma siewielkiego moralnego kaca. Boli jak cholera. Ale może włąśnie tak miało być? A może to nei była TA osoba? Po to jest miłość i cierpienie, by wiedzieć, co jest w zyciu ważne. Nie ma pięknej i prawdziwej miłości bez choćby odrobiny cierpienia. A i zycie dużo ma nas nauczyć, więc odbieraj to jako doświadczenie, coś, co daje Ci los. Nie jako karę i smutek.

*kamyczek*

miłość?????

"oto jest miłość - dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie"
mój ulubiony aforyzm <lol>

Kaka

Hm... ja tam w miłość nie wierzę... wszystko się prędzej , czy później popsuje

Joania

Jak można nie wierzyć w miłość... ??

Kaka

normalnie... jeśli nie wierzyć w Boga można to w miłość też

Joania

No niby tak ale jeśli twierdzisz że nie wierzysz w miłośc to znaczy że miłości nie ma a przecież miłosc jest i to wszędzie gdzie sie da...

Joasia

dziwne... miłość to uczucie, a jeżeli inni je czują, to Ty też w jakimś tam stopniu powinnaś. To co czujesz do swoich rodziców? Do psa? Do dziadków? Tak samo jak każdy czuje wiatr, ale nie każdy go lubi, nie każdy go odczuwa tak samo, tak podobnie myślę jest z miłością. Może nie jsestem ekspertem w tej dziedzinie, ale wiara nie ma tu nic do rzeczy. Bóg to nie uczucie, tylko właśnie ktoś/coś w kogo/co sie wierzy... to kwestia wiary, serca i rozumu, a miłość to uczucie, które nawet w jakiśam sposób jest zdefiniowane naukowo...

Wojtek

Moze zostane księdzem?? Razz

Joania

A czy ksiądz nie moż kochac?? Przecież księza też maja rodziny które kochaja... Poza tym kaka sie raczej do tego nie nadaję...

Wojtek

Sim..

wiesz o co mi biega:P

Joania

Ej o co chodzi?? Nie chcę byc wścipska ale czy ja o czymś nie wiem??

Cuma · Gość

Że idiotka to nie zaprzecze, ale ale nie musisz umierać spowodu miłości, wiele ich w życiu przeżyjesz i wiele razy się rozczarujesz , tak więc nie mozesz tego aż tak przeżywać, a napewno nie pokazywać tego drugiej osobie
pozdro600 dla anggella :roll: :D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow:

Wojtek

Joania, nie martw sie:P
Męskie sprawy:P Razz